mgr inż. Rafał Tokarek, Doradca ds. żywienia
Żywienie bydła w gospodarstwach ekologicznych nie jest trudne. Wystarczy pamiętać o kilku ważnych zasadach. Wyniki ekonomiczne będą dla hodowcy satysfakcjonujące, a krowy pozostaną w dobrym zdrowiu.
Po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej jak grzyby po deszczu zaczęły powstawać w Polsce gospodarstwa ekologiczne. Jednym z czynników takiego stanu rzeczy są dopłaty do produkcji ekologicznej, które mogą poprawić rentowność gospodarstwa, ale nie tylko aspekt finansowy ma tutaj decydujące znaczenie. Od wielu lat obserwuje się wzrost świadomości konsumentów odnośnie spożywanej żywności, rośnie zainteresowanie zdrowym trybem życia, sposobem pozyskiwania produktów, dobrostanem zwierząt oraz stanem środowiska.
Certyfikacja gospodarstw
Wśród wszystkich gospodarstw ekologicznych w Polsce produkcją zwierzęcą zajmuje się ok 40 %. Jednak, aby móc produkować i sprzedawać żywność ekologiczną nie wystarczy samo utrzymywanie zwierząt w należytym dobrostanie i żywienie ich ekologicznymi paszami. W tym celu należy zdobyć certyfikat ekologiczny, który jest wydawany przez wybraną jednostkę certyfikującą. Jednostka taka musi mieć uprawnienia Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi do wystawiania certyfikatów ekologicznych. Należy także zgłosić chęć przejścia na prowadzenie gospodarstwa metodami ekologicznymi u Wojewódzkiego Inspektora Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. Musimy się też liczyć z corocznym obowiązkowym audytem podczas którego sprawdzane jest czy gospodarstwo postępuje zgodnie z zasadami rolnictwa ekologicznego. Po przejściu na rolnictwo ekologiczne gospodarstwo musi przejść okres przestawienia (konwersji). Dopiero po dwóch latach stosowania prawidłowej agrotechniki, organicznych nawozów, odpowiedniego zmianowania i wprowadzenia poplonów, produkcja zwierzęca w gospodarstwie może być uznana za ekologiczną.
Regulacje prawne
Sposób żywienia bydła mlecznego jest określony w Rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego i Rady UE 2018/848. W myśl tego rozporządzenia bydło mleczne powinno mieć zapewniony dostęp do pastwisk, kiedy tylko pozwalają na to warunki, a system chowu powinien opierać się na maksymalnym wykorzystaniu pastwisk. Co najmniej 60 % suchej masy dziennej dawki pokarmowej powinna stanowić pasza objętościowa, zielona, susz paszowy lub kiszonka, a wyjątkowo w odniesieniu do zwierząt przeznaczonych do produkcji mleka dopuszcza się do 50 % udziału tych pasz maksymalnie przez okres trzech miesięcy podczas wczesnej laktacji.
Nie wolno skarmiać półproduktów pochodzących z nasion roślin oleistych, z których olej pozyskiwano na drodze chemicznej (np. poekstrakcyjną śrutę sojową lub rzepakową) oraz syntetycznych dodatków paszowych i pasz modyfikowanych genetycznie (GMO). Dopuszczone jest natomiast skarmianie makuchów z roślin oleistych tłoczonych na zimno oraz ziarna zbóż, rośliny strączkowe (łubin, bobik), wysłodków buraczanych suchych, pod warunkiem, że produkty te pochodzą z certyfikowanej uprawy ekologicznej i nie przekraczają 40 % dziennej dawki w suchej masie.
Bardzo ważny jest zapis, który mówi, że co najmniej 60 % paszy powinno pochodzić z tego samego gospodarstwa, a w przypadku, gdy nie jest to możliwe lub gdy taka pasza nie jest dostępna, produkowana jest we współpracy z innymi ekologicznymi jednostkami produkcyjnymi lub jednostkami produkcyjnymi w okresie konwersji oraz z podmiotami produkującymi pasze przy użyciu paszy i materiału paszowego z tego samego regionu.
Optymalizacja dawki
Wobec tych wszystkich ograniczeń, nie lada wyzwaniem jest takie zbilansowanie dawki pokarmowej, aby zapewnić zwierzętom odpowiednią podaż białka, energii, włókna, skrobi oraz makro i mikroelementów, przy zachowaniu właściwego dobrostanu i zadowalających hodowcę wyników produkcyjnych. Prawidłowo zbilansowana dawka powinna pokryć zapotrzebowanie bytowe i produkcyjne krowy, w zależności od jej wydajności, stanu fizjologicznego i parametrów mleka. Przy tak dużym udziale pasz objętościowych, zakładając, że mamy te pasze wyłącznie dobrej jakości, o zapewnienie odpowiedniej ilości białka nie powinniśmy się martwić. Trudniejszym wydaje tu się być zbilansowanie dawki pod względem energetycznym, ponieważ możemy użyć w dawce jedynie 40 % pasz treściwych, a do dyspozycji mamy jedynie ziarna zbóż i ewentualnie suche wysłodki buraczane.
Tab.1 Przykładowa dawka na 25 kg mleka z użyciem siana
Pasza | Udział w dawce (w kg) |
Siano łąkowe | 16 |
Owies | 3 |
Łubin | 2 |
Kukurydza ziarno | 2 |
Dodatek mineralno – witaminowy | 0,15 |
Niektóre gospodarstwa ekologiczne potrafią również wyprodukować dobrej jakości kiszonkę z kukurydzy. Układając dawkę pokarmową powinniśmy znać parametry paszy, z której ją układamy, m.in suchą masę, zawartość białka, energii, włókna czy strawność. Wobec tego warto najpierw zbadać pasze w laboratorium, albo zlecić takie badanie doradcy żywieniowemu współpracującym z gospodarstwem.
Tab. 2 Przykładowa dawka na 25 kg mleka z użyciem kiszonki
Pasza | Udział w dawce (w kg) |
Sianokiszonka | 20 |
Kiszonka z kukurydzy | 15 |
Owies | 2 |
Jęczmień | 2 |
Łubin | 1 |
Dodatek mineralno – witaminowy | 0,15 |
Certyfikowane mieszanki ekologiczne
O ile pod względem białkowym i energetycznym możemy zbilansować dawkę stosując odpowiednią ilość dostępnych pasz w gospodarstwie, to problemy mogą zacząć się przy niedoborach składników mineralnych. Warto uświadomić sobie, że z każdym kilogramem mleka, krowa wydziela z siebie ok. 1,2 g wapnia i 1 g fosforu. Do prawidłowego funkcjonowania organizmu potrzebuje też magnez, sód, mangan, cynk, miedź i witaminy np. A, D, E. Tutaj rozwiązanie wydaje się banalnie proste, wystarczy zastosować odpowiednią mieszankę mineralno-witaminową np. Blattin R 18 ADE ökl czy Blattin M 50 ökl.
Jednak należy pamiętać, że w rolnictwie ekologicznym nie wolno stosować syntetycznych dodatków paszowych, a wszelkie suplementy diety powinny mieć odpowiedni certyfikat ekologiczny. Niestety na polskim rynku niewielu producentów oferuje mieszanki mineralne z takim certyfikatem. Ważna wówczas jest współpraca z doświadczonym doradcą żywieniowym, który w oparciu o analizy pasz ułoży odpowiednią i zbilansowaną dawkę pokarmową.
Żywienie bydła w gospodarstwach ekologicznych nie jest zbyt skomplikowane. Przy dobrej jakości pasz własnych, odpowiedniej wiedzy i doświadczeniu, wyniki uzyskiwane z hodowli będą satysfakcjonujące, a krowy będą cieszyły się dobrym zdrowiem przez wiele laktacji.